Po długiej nieobecności znowu witam na blogu. Temat podsunął mi jeden z moich hejterów na Ask`u :). Nie owijając w bawełnę... Wiemy, że większość kierowców jest opryskliwa, beszczelna, niemiła i chamska. Na co dzień spotykamy się z takim zachowaniem. Wiadomo, są też mili, uprzejmi i zachęcający swoim zachowaniem do podróży, ale najpierw omówmy pierwszy typ.
1) Dobiegasz- nie poczeka
2) Automat nie działa- ma pretensje
3) Za głośno żujesz gumę- wyprosi.
Ok, wiadomo pasażerowi też są "dobrzy" i potrafią uprzykrzać życie, ale kierowca powinien solidnie wywiązywać się w swojej pracy, "tryskać" kulturą i nie dać wyprowadzić się z równowagi. Wszystko da załatwić się delikatnie (oczywiście znając granice tego słowa). Osobiście uważam, że szoferzy powinni mieć przeprowadzane szkolenia, co do kontaktu ze społeczeństwem. Naprawdę jest bardzo dużo sytuacji, w których kierowca może wykazać się swoją kulturą osobistą, którą posiada bądź nie. Niekulturalne jest też to, że dobrze widzi Ciebie jak biegniesz. Czeka, czeka i już prawie jesteś przy pojeździe i słyszysz charakterystyczny dźwięk "pii, pii". I d*pa. Pojechał...
Drugi typ to taki, który poczeka, przywita, a nie ucieka. Co tu więcej napisać? Nie ma zbyt dużo do napisania, ponieważ takiego zachowania ciężko jest doświadczyć :).
©Kuba Bieniek 2014